Setki tysięcy zwolnień, które nie ominą nawet kadry urzędniczej?

Jak się okazuje kryzys może dotknąć nawet tak stabilnej (jakby się zdawało) grupy zawodowej jak urzędnicy (niezależnie czy samorządowi, czy też nie), bo jak się okazuje:

“Premier chce mieć możliwość zwalniania, jeśli okaże się, że deficyt budżetowy będzie wyższy od planowanego lub dług publiczny zacznie gwałtownie rosnąć. Gwarancji zatrudnienia nie mają nawet absolwenci Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Z uzasadnienia do projektu możemy się dowiedzieć, że zasada sprawiedliwości społecznej wymaga, aby całe społeczeństwo, w tym także rządowi urzędnicy, “uczestniczyli w kosztach kryzysu”” – wyjaśnia “DGP”

źr: polskatimes.pl/przez-koronawirusa-prace-moga-stracic-takze-urzednicy-tego-wymaga-zasada-sprawiedliwosci-spolecznej/ar/c1-14910826